Parlament Europejski wybrał nowego przewodniczącego. Martina Schulza - sprawującego tę funkcję przez ostatnie pięć lat - zastąpi kandydat Europejskiej Partii Ludowej Antonio Tajani. Wybór został dokonany dopiero w czwartej turze głosowania. Jego kontrkandydatem był Gianni Pittella. Wybór nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego relacjonowaliśmy dla Was minuta po minucie!

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

22:40

Po wyborze Tajani na konferencji prasowej powtórzył kilkakrotnie, że będzie przewodniczącym wszystkich europosłów i grup politycznych, także tych mniejszych. Nie zamierzam być jak premier Unii Europejskiej. Wolę być gwarantem mocnego Parlamentu i chcę wyrażać jego opinie, a nie moje własne - powiedział.

Deklarował, że chce iść śladem swojego poprzednika Martina Schulza i wzmacniać rolę PE wobec pozostałych instytucji Unii. Zdaniem Tajaniego PE musi być wysłuchany podczas negocjacji w sprawie Brexitu, w których pierwsze skrzypce odegrają Komisja Europejska oraz rządy państw UE.

Z wypowiedzi nowego przewodniczącego PE wynika, że negocjatorem europarlamentu pozostanie liberał Guy Verhofstadt, którego frakcja poparła kandydaturę Tajaniego i zawarła koalicję z chadekami. Na pewno nie wymienimy teraz pana Verhofstadta - oświadczył.

21:45

Tajani, były unijny komisarz ds. transportu i przemysłu, zdobył w czwartej, finałowej rundzie 351 głosów poparcia, pokonując kontrkandydata z Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów Gianniego Pittellę, który uzyskał 282 głosów.

Jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników eurodeputowani przywitali nowego szefa PE oklaskami, gdy wchodził on na salę plenarną. Jego koledzy z izby podchodzili do niego, ściskali, gratulowali i robili sobie z nim zdjęcia. Z kolei Tajani uciskał swojego rywala z frakcji socjalistycznej, za co obaj zebrali gromkie oklaski.

Wybór nowego przewodniczącego zajął europosłom 12 godzin.

20:54

Nowym przewodniczącym PE został Antonio Tajani.

20:12

Konserwatyści, do których należy PiS stali się języczkiem uwagi. Bez ich poparcia Tajani może nie mieć większości. Prawdopodobnie go poprą, chociaż nie są zadowoleni z umowy, jaką zawarli chadecy z liberałami, w której jest ukryta zapowiedź ukarania Polski.

Oba ugrupowania chcą nowych podstaw prawnych, aby nakładać sankcje na kraje, które ich zdaniem łamią zasady praworządności. Jednak jak argumentują rozmówcy z PiS, Tajani jako przewodniczący PE nie będzie przecież realizować tego porozumienia, bo będzie miał inną funkcję.

Natomiast wstrzymanie się od głosu mogłoby kosztować PiS dwa stanowiska w PE - wiceprzewodniczącego i kwestora, bo do ich uzyskania potrzebne będzie poparcie chadecji.

W dodatku konserwatyści uzyskali zapewnienie o utworzeniu większej, centroprawicowej koalicji razem z chadekami i częścią liberałów. Koalicja oznaczałaby dla PiS wyjście z izolacji, możliwość uczestniczenia w decyzjach i konsultowanie stanowisk. To dla PiS jest pewna szansa. W ten sposób łatwiej zablokować niekorzystne dla Polski inicjatywy. Będziemy naszych partnerów jednak uważnie rozliczać - mówi jeden z eurodeputowanych.

Poza tym Pittella ideowo jest na antypodach (to on zawsze promował debaty w PE nt. aborcji w Polsce) i tak samo by realizował program federalistyczny i tak samo dążyłby do ukarania Polski.

19:17

W przedostatnim głosowaniu kandydat Europejskiej Partii Ludowej Antonio Tajani zebrał 291 głosów poparcia, natomiast reprezentant Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów Gianni Pittella - 199 głosów.

Teraz grupy polityczne, które do tej pory wspierały swoich kandydatów, będą musiały albo wstrzymać się od głosu, albo zdecydować, na którego z dwóch kandydatów oddać głos w ostatniej, czwartej rundzie. Rozpocznie się ona o godz. 20. Głosowanie jest tajne.

19:14

Będzie czwarta tura głosowania. O stanowisko przewodniczącego KE konkurują już tylko: Antonio Tajani i Gianni Pittella.

18:57

Wtorkowe wybory szefa PE stały się okazją dla grup politycznych do walki o wpływy i stanowiska w tej instytucji. Liberałowie utargowali m.in. wzmocnienie roli negocjatora ds. Brexitu. Brytyjscy konserwatyści zabiegają o urząd wiceprzewodniczącego PE.

Ofiarą układu, jaki zawarła Europejska Partia Ludowa (EPL) z Porozumieniem Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE), będzie Jerzy Buzek. Z nieoficjalnych informacji potwierdzonych przez PAP wynika, że straci on funkcję szefa konferencji przewodniczących komisji w PE, która ma duży wpływ na ustalanie politycznej agendy prac europarlamentu.

16:07

Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: Wybory przewodniczącego PE: Chadecy i liberałowie porozumieli się, żeby ukarać Polskę

15:13

14:51

W trzeciej turze głosowania będą mogli brać udział wszyscy kandydaci, co da frakcjom czas na dalsze negocjacje. Do czwartej, finałowej rundy wejdzie dwóch kandydatów z największym poparciem.

14:48

Chadek Antonio Tajani prowadzi w wyborach na przewodniczącego PE w drugiej turze. Nie otrzymał jednak bezwzględnej większości. O 17 odbędzie się kolejna, trzecia tura głosowania.

14:42

Konserwatyści w PE, do których zaliczają się europosłowie PiS, są niezadowoleni z porozumienia wyborczego chadeków i liberałów. Nie wykluczają, że mimo ustnej ugody z chadekami nie poprą kandydatury Antonio Tajaniego na szefa europarlamentu. Negocjacje trwają.

14:03

Verhofstadt - może się okazać drugim największym zwycięzcą głosowania w PE? Jego cyniczna rezygnacja z kandydowania oznacza tylko jedno: gra o większa stawkę. Dla siebie i dla swojej grupy - pisze na swoim blogu korespondentka RMF FM.

13:32

Druga runda głosowania zakończona. Trwa liczenie głosów.

13:21

Jak informuje Katarzyna Szymańska-Borginon, w tej chwili trwają wybory w ramach drugiej tury.

12:33

Szef największej frakcji w PE Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber zapewnił w Strasburgu, że zarówno EPL, jak i Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy w PE popierają Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej

11:53

Pierwsza poranna tura wyborów na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego nie przyniosła rozstrzygnięcia. Zgodnie z oczekiwaniami najwięcej głosów, 274, zdobył kandydat chadeków Antonio Tajani.

Kandydata drugiej największej frakcji w PE, Porozumienia Demokratów i Socjalistów, Gianniego Pittellę poparło 183 deputowanych.

11:41

11:33

11:11

Podczas prezentacji kandydatur Tajani przekonywał, że Europa musi się zmienić, a Parlament Europejski otworzyć na obywateli. Nie możemy się zamykać w brukselskiej fortecy - oświadczył Włoch, który od ponad 20 lat jest związany z unijnymi instytucjami. Podkreślał, że w kontaktach z Radą, gdzie zasiadają przedstawiciele państw członkowskich, nie będzie prezentował swoich opinii, lecz poglądy PE, w tym zasiadających w nim mniejszości. Mamy ważną rolę do odegrania, musimy zbliżyć Europę do obywateli, Europa musi być bardziej demokratyczna - wskazywał polityk.

Z kolei kandydat drugiej największej frakcji w PE, Porozumienia Demokratów i Socjalistów, Gianni Pittella mówił, że chce, żeby Europa była odważniejsza. Chcę silniejszego europarlamentu wobec wielkich wyzwań tego świata. Chcę Europy, która nie boi się różnorodności, a raczej zachęca do niej - powiedział. Jak zaznaczył, PE musi być miejscem do debaty wszystkich ze wszystkimi. Oświadczył, że niezależnie od wyników wtorkowych wyborów nie będzie wielkiej koalicji, czyli porozumienia między dwiema największymi grupami. Jego zdaniem Europa potrzebuje jasnej debaty między różnymi ideami. Pittella deklarował, że wszystkim grupom politycznym zapewni możliwość wyrażenia opinii i będzie "przewodniczącym wszystkich" deputowanych.

10:44

W Parlamencie Europejskim trwa liczenie głosów w wyborach na przewodniczącego tej instytucji. Zaskoczeniem było ogłoszenie porozumienia liberałów z chadekami, co zwiększa prawdopodobieństwo, iż nowym przewodniczącym zostanie Antonio Tajani .

10:15

09:45

Były premier Belgii, lider Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy Guy Verhofstadt wycofał się przed pierwszą rundą głosowań z ubiegania się o stanowisko szefa PE.

Europejska Partia Ludowa uzgodniła z Porozumieniem Liberałów i Demokratów na rzecz Europy partnerstwo na rzecz wsparcia Antonio Tajaniego. Jesteśmy otwarci na inne proeuropejskie siły, by dołączyły do tej inicjatywy - napisał na Twitterze szef frakcji EPL Manfred Weber. 

Liberałowie, którzy mają 68 europosłów nie dają jeszcze liczącej 217 posłów EPL wystarczającej większości, by wygrać wybory na szefa PE w pierwszej turze, ale znacznie zwiększają szanse Tajaniego w kolejnych turach głosowania.

09:00

W Parlamencie Europejskim od godz. 9 trwa prezentacja kandydatów, po której rozpocznie się tajnie głosowanie. Po wycofaniu się Verhofstadta w wyścigu o fotel szefa PE pozostało 6 osób.

(mal, APA)