25 najbogatszych Amerykanów płaciło znikome kwoty federalnego podatku dochodowego, w niektórych latach nie płacąc ani centa - wynika z dokumentów podatkowych pozyskanych przez portal ProPublica.
Portal poinformował w środę, że uzyskał dostęp do potężnego archiwum dokumentów IRS, czyli amerykańskiego urzędu skarbowego. Wynika z nich, że choć majątek wielu najbogatszych miliarderów rósł w astronomicznym tempie, często zgłaszali oni jedynie niewielkie dochody, a co za tym idzie - płacili niewielkie podatki, stanowiące znikomy procent rzeczywistych zysków.
W niektórych latach miliarderzy wykazywali w zeznaniach straty, co oznaczało, że nie płacili żadnego podatku dochodowego. Uznawany za najbogatszego człowieka świata właściciel m.in. Amazona Jeff Bezos nie zapłacił ani centa podatku w 2007 i 2011 roku, otrzymując dodatkowo po 4 tys. dolarów zwrotu ze względu na ulgi na dzieci. Ta sama sztuka udała się drugiemu najbogatszemu człowiekowi - Elonowi Muskowi - w 2018 r., zaś finansista George Soros nie płacił podatku przez trzy lata z rzędu.