"Nie wpłynął do nas żaden tytuł egzekucyjny, nie doszło do żadnych poważnych uchybień w opłacaniu składek na ZUS przez nasz klub parlamentarny" - tak doniesienia reporterów RMF FM komentują władze klubu partii Janusza Palikota. Jak już informowaliśmy, zapadła decyzja o egzekucji z kont partii prawie 200 tysięcy złotych za nieprawidłowości w opłacaniu składek za pracowników klubu w ostatnich kilku latach.
Jak wynika z rozmowy reportera RMF FM z asystentem szefa klubu Janusza Palikota, partia żyje w przekonaniu, że postępowanie kontrolne, prowadzone przez ZUS zakończy się w przyszłym tygodniu. Według ustaleń RMF FM już się zakończyło, a wczoraj zapadła decyzja o egzekucji. To może tłumaczyć, dlaczego tytuł egzekucyjny jeszcze nie dotarł.
Po drugie asystent Palikota powołuje się na kontrolę prowadzoną przez Kancelarię Sejmu, która - jak twierdzi - wykazała jedynie drobne opóźnienia w opłacie składek - te miały już zostać zapłacone. Problem w tym, że ta kontrola dotyczyła jedynie zeszłego roku. ZUS bada okres od początku kadencji. W niektórych przypadkach chodzi o zaniżanie składek płaconych do ZUS za pracowników klubu. Były i jednak przykłady całkowitego nierozliczania zatrudnionych. ZUS wszczął egzekucję w tym tygodniu. Poskarżył mu się jeden z pracowników klubu partii Janusza Palikota. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął więc kontrolę.
Z ustaleń reporterów RMF FM wynika, że przez kilka miesięcy prowadzona była korespondencja z klubem, który - mimo wezwań do uregulowania zaległości - tego nie zrobił. W końcu klub miał otrzymać ultimatum, dlatego rozpoczęto egzekucję.
ZUS odmawia komentarza w tej sprawie.
Teraz kubowi parlamentarnemu Twój Ruch grozi utrata finansowania z Kancelarii Sejmu. Jednak, jak twierdzą urzędnicy z kancelarii, takie rozwiązanie to ostateczność możliwa wtedy, kiedy nieprawidłowości pojawią się ponownie.
Jest też inna wątpliwość w tej sprawie. Po wszczęciu egzekucji ZUS wszedł na konta klubu parlamentarnego. Jeśli tam nie będzie pieniędzy, zaległości może uregulować kancelaria. Wtedy decyzja o wstrzymaniu finansowania zależeć będzie od rozliczenia z Sejmem.
Na razie Kancelaria Sejmu wzięła pod lupę Twój Ruch. W zeszłym tygodniu skończyła się tam kontrola dokumentacji finansowej. Szef klubu po kontroli zapewnił, że ureguluje zaległości. Jak widać - nie zrobił tego dobrowolnie, bo ZUS w środę wszczął egzekucję.
(mpw)