Senat przyjął uchwałę dotyczącą zmian w regulaminie Izby. Chodzi o uchylenie zapisów, że głosowania w sprawach personalnych są tajne i że odbywają się przy użyciu opieczętowanych kart do głosowania. Zmiany przewidują też jawność głosowań dot. wyboru i odwołania marszałka oraz wicemarszałków Senatu.
Projekt zmian regulaminu Izby wniósł marszałek Senatu Stanisław Karczewski po tym, jak 19 stycznia Izba nie wyraziła zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta, o co wnioskowała prokuratura.
W nocy za zmianą regulaminu Senatu głosowało 57 senatorów, 26 było przeciw.
Wcześniej Senat odrzucił wniosek o odrzucenie projektu, a także zgłoszoną do projektu poprawkę, zakładającą zachowanie zasady tajności głosowań "we wszystkich kwestiach, które były do tej pory, z wyłączeniem kwestii immunitetowych, szeroko (pojętych)".
Wczoraj w czasie ponad trzygodzinnej dyskusji nad projektem zmian w regulaminie senator sprawozdawca Krzysztof Słoń (PiS) wniósł - w imieniu połączonych komisji - o przyjęcie go bez poprawek.
Jak mówił senator Słoń, "nieodzownym elementem transparentności życia publicznego" jest wgląd w to, "jak przedstawiciele społeczeństwa realizują swój mandat, w jaki sposób oddają głosy, nawet w kwestiach personalnych".
Postulatu zniesienia tajności głosowań w sprawach personalnych bronił w dyskusji m.in. Marek Pęk (PiS), wskazując, iż z perspektywy jego wyborców zasada ta jawi się "jako jakaś dziwaczność, jako jakiś przedziwny relikt, który charakterystyczny jest nie dla nowoczesnych systemów demokratycznych, tylko dla jakichś takich bardzo archaicznych, historycznych systemów, spotykanych np. w konklawe kościelnym, gdzie nie ma mowy o tym, żeby głosujący byli przez kogokolwiek oceniani, rozliczani".
My jesteśmy przedstawicielami narodu w demokratycznym państwie prawnym, pochodzimy z wyboru, funkcjonujemy również (...) w systemie partyjnym, bo niezależnie od tego, jak państwo tutaj podnosicie walor jednomandatowych okręgów wyborczych i tej siły mandatu senatora, no to wystarczy popatrzeć na naszą salę: ona jest emanacją systemu partyjnego, JOW-y wręcz konserwują system partyjny - dodał senator PiS.
Głos w czasie wczorajszej dyskusji zabrał też senator Kogut, który zapewnił, że jest przygotowany "na obronę w sądzie własnej godności" i oświadczył, że nigdy nie dopuścił się łapówkarstwa.
Zmiana w regulaminie Senatu uchyla artykuły przewidujące, że głosowania w sprawach personalnych są tajne i że odbywają się przy użyciu opieczętowanych kart do głosowania. Przewiduje też jawność głosowań dotyczących wyboru i odwołania marszałka oraz wicemarszałków Senatu.
Nowe brzmienie otrzymuje przepis w sprawie utajniania obrad: Senat rozstrzyga o tajności obrad bez udziału publiczności, przedstawicieli prasy, radia i telewizji po wysłuchaniu uzasadnienia wniosku - bez dyskusji.
Ponadto zmiana znosi zapis, na mocy którego za nieusprawiedliwione niewzięcie udziału w głosowaniu tajnym nie groziły senatorom sankcje finansowe. Dotąd regulamin Senatu zakładał obniżenie o 1/30 uposażenia i diety parlamentarnej "za nieusprawiedliwione niewzięcie w danym dniu udziału w więcej niż 1/5 głosowań, jeżeli głosowań było więcej niż 10, z wyłączeniem głosowań dotyczących wniosków formalnych oraz głosowań tajnych".
Zmiany w regulaminie wchodzą w życie w dniu podjęcia uchwały przez Senat, a więc w czwartek.
(mpw)