Posłowie Lewicy złożyli w piątek zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez trzech ministrów odpowiedzialnych za środowisko w związku z usunięciem części działek na Łyścu ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Posłowie Lewicy Anita Sowińska i Andrzej Szejna poinformowali o złożeniu zawiadomienia do prokuratury "o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kolejnych Ministrów Klimatu i Ochrony Środowiska: pana Michała Wosia, pana Michała Kurtykę i panią Annę Moskwę, którzy przyczynili się do wydania bezprawnego rozporządzenia Rady Ministrów oraz nie dostosowali się do decyzji i opinii Najwyższej Izby Kontroli".
Przypomnieli, że w 2022 r. decyzją Rady Ministrów z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego wykreślono trzy działki znajdujące się na szczycie Łyśca.
Zmiana granic parku narodowego spowodowała, że ŚPN stracił użytkowanie wieczyste tych terenów, a nieruchomości przeszły na własność skarbu państwa, czyli w tym wypadku Starostwa Powiatowego w Kielcach. O wykup działek stara się Zakon Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Nieruchomości wyceniono na ponad 3,2 mln zł, jednak zakonnicy oczekują zastosowania 99-procentowej bonifikaty, wówczas cena nieruchomości wyniosłaby około 32 tys. zł.
NIK po przeprowadzonej kontroli nakazał przywrócić stan prawny do tego sprzed wydzielenia działek. Okazuje się, że rząd nie zamierza się podporządkować decyzji NIK i dalej zamierza łamać prawo. W związku z tym składamy zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa- powiedział poseł Szejna.
W ocenie Szejny starosta kielecki Mirosław Gębski (PiS) "stara się za wszelką cenę przekazać za bezcen oblatom tę część Świętokrzyskiego Parku Narodowego". Wyślemy do niego pismo, w którym poinformujemy go, że jego działania są bezprawne i że każda jego próba obejścia ustawy lub niezgodna z zasadami życia społecznego jest nieważna. Co więcej, pan starosta również będzie podlegał podejrzeniu popełnienia przestępstwa - oświadczył.
Jeżeli dopuścimy do tego, aby Świętokrzyski Park Narodowy został rozgrabiony przez PiS na rzecz Kościoła, to będzie można to robić w całej Polsce - powiedział poseł.
Posłanka Sowińska dodała, że starosta kielecki powinien doskonale zdawać sobie sprawę, że działa bezprawnie. Na paserstwo również jest paragraf. To jest zwykła bezczelność ze strony starostwa, że rozporządza naszym majątkiem, naszymi dobrami narodowymi i rozdaje je za bezcen Kościołowi. Kościół również jest bezczelny, że przyjmuje takie drogie prezenty i to przed wyborami. Jak inaczej to nazwać, jak nie łapówką przed wyborami - oceniła posłanka Lewicy.
Starosta kielecki Mirosław Gębski nie chce się odnosić do sprawy. Zwrócił jedynie uwagę, że podczas konferencji politycy Lewicy zwracali się do Stanisława Gębskiego. Powinni przynajmniej sprawdzić, jak nazywa się starosta kielecki. Nie będę komentował tego wystąpienia - powiedział samorządowiec.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 10 grudnia 2021 z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego wyłączone zostały nieruchomości tworzące enklawę na wzgórzu Święty Krzyż (Łysiec) o łącznej powierzchni 1,35 ha, m.in. z bazyliką i zabudowaniami klasztornymi. Zabiegali o to Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej ze Świętego Krzyża.
Rozporządzenie krytykowali przyrodnicy i naukowcy m.in. Komitetu Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej Polskiej Akademii Nauk, argumentując, że "stworzenie wewnątrz parku enklawy niepodlegającej rygorom ochronnym może stanowić dla niego duże zagrożenie". Uchwałę, w której krytycznie oceniono projekt rozporządzenia, podjęła również rada naukowa ŚPN.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 10 grudnia 2021 z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego wyłączone zostały nieruchomości tworzące enklawę na wzgórzu Święty Krzyż (Łysiec) o łącznej powierzchni 1,35 ha m.in. z bazyliką i zabudowaniami klasztornymi. Na szczycie Łyśca znajduje się m.in. Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, którym opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.
W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia wskazywano, że wyłączenie działek zlokalizowanych w otoczeniu budowli wynika z wieloletnich antropogenicznych wpływów związanych z zurbanizowaniem tych działek (budynki i budowle, utwardzenie nawierzchni dróg, pielęgnowane trawniki oraz zadrzewienia, itp.). W związku z tym, wyłączenie tego terenu z Parku nie zmieni rzeczywistego stanu ich ochrony.
Podobne stanowisko podtrzymywał dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Jan Reklewski. Jak komentował w ubiegłym, roku teren trzech działek ewidencyjnych wyłączanych z obszaru ŚPN, "stanowiły w pełni wybrukowane podwórze więzienne, zajęte pomieszczeniami gospodarczymi, wartowniami i murem więziennym" i przedstawiony przez niego pogląd dotyczący urbanizacji tego terenu, jest jego zdaniem, "bardzo dobrze udokumentowany i bezsporny".
Ponadto zgodnie z rozporządzeniem w granice ŚPN włączono nieruchomości gruntowe stanowiące własność Skarbu Państwa, znajdujące się do tej pory w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, leżące na terenie gminy Waśniów o łącznej powierzchni 62,5 ha.