Major Ignacy Skowron, ostatni z żyjących żołnierzy, którzy we wrześniu 1939 r. bronili Westerplatte, zmarł w niedzielę w Kielcach. Miał 97 lat - poinformował prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 4. Pułku Piechoty Legionów, Zbigniew Kowalski.
Ignacy Skowron był ostatnim żyjącym z ponad 200-osobowej załogi walczącej na Westerplatte. Do pełnienia służby wartowniczej w Wojskowej Składnicy Tranzytowej trafił razem z 68-osobowym oddziałem żołnierzy 2. Dywizji Piechoty Legionów w Kielcach. Żołnierze mieli za zadanie bronić składnicy przez 24 godziny; we wrześniu 1939 r. obrona trwała 7 dni.
Major Skowron rzadko opowiadał o tamtych czasach. Powtarzał, że westerplatczycy mieli szczęście mając dwóch dowódców, bo jeden uczynił ich bohaterami, a drugi darował im życie. Tym samym odcinał się od oceniania roli majora Henryka Sucharskiego i porucznika Franciszka Dąbrowskiego w obronie Westerplatte - powiedział prezes Kowalski.
Major angażował się w propagowanie pamięci o obrońcach Westerplatte. Jeszcze w marcu tego roku był honorowym gościem zorganizowanych w Kielcach uroczystości z okazji 73. rocznicy przejęcia zadań plutonu wartowniczego na Westerplatte przez żołnierzy 4 Pułku Piechoty Legionów, do którego należał.
Major Ignacy Skowron urodził się w 1915 roku w Osinach (powiat kielecki). W latach 1938-39 odbywał służbę w 4. Pułku Piechoty Legionów, który został skierowany na Westerplatte. Po kapitulacji składnicy tranzytowej trafił do niewoli, z której został zwolniony w 1941 roku ze względu na stan zdrowia.
Później powrócił w rodzinne strony, gdzie najpierw wspólnie z żoną pracował w gospodarstwie rolnym teściów, a po wojnie na kolei jako torowy. Ostatnie lata życia spędził w Sitkówce-Nowinach pod Kielcami pod opieką córki. Do końca aktywnie wspierał środowiska westerplatczyków i czwartaków.
Pogrzeb odbędzie się w środę na cmentarzu w Brzezinach k. Chęcin (powiat kielecki).