Prokurator Krajowy Marek Staszak podpisał pismo, w którym zwraca się o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Dziś pismo zostanie przesłane do marszałka Sejmu. O uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, posłowi PiS-u, wniosła płocka prokuratura.
Chodzi o wszczęte przez nią śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego poprzez rozpowszechnianie informacji z innego postępowania.
Według informacji, do których dotarli reporterzy RMF FM, na przełomie lat 2005-06 prowadzący śledztwo w sprawie tzw. mafii paliwowej prokurator Wojciech Miłoszewski z Krakowa został zawieziony przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę do gabinetu szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tam Ziobro i Miłoszewski zapoznawali prezesa Prawa i Sprawiedliwości ze szczegółami tego śledztwa.
Prokuratura chce teraz postawić Ziobrze zarzut przekroczenia uprawnień, bo jej zdaniem ówczesny minister sprawiedliwości nie miał prawa pokazywać tych dokumentów Jarosławowi Kaczyńskiemu.