Zbigniew Ziobro twierdzi, że za wnioskiem o uchylenie jego immunitetu stoi Platforma Obywatelska. Były minister sprawiedliwości dodaje, że to zemsta wykonana przez upolitycznioną - jego zdaniem - prokuraturę. Wniosek trafił już do Sejmu.
Uczciwie zwalczałem w Polsce korupcję. Działałem zgodnie z prawem, jeszcze raz postąpiłbym tak samo. To co się dzieje, to zemsta Donalda Tuska za to, że zwalczałem korupcję w czasie, gdy uwikłani w nią byli politycy i ludzie biznesu związani z PO - powiedział Ziobro na konferencji prasowej.
O uchylenie immunitetu Ziobrze wniosła płocka prokuratura; chodzi o sposób ujawnienia akt sprawy dotyczącej mafii paliwowej pod koniec 2005 roku. Za zgodą Ziobry - ówczesnego szefa resortu sprawiedliwości - akta przedstawiono szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Dodajmy, że do Sejmu wpłynął także wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego Krzysztofowi Grzegorkowi. Radomska prokuratura podejrzewa, iż przyjął on 20 tys. zł łapówki za "ustawienie" przetargu, gdy kierował jednym z oddziałów szpitala w Skarżysku-Kamiennej. On sam twierdzi, że jest niewinny.