​Mieliśmy prawo opublikować zdjęcia osób, które protestowały przed Sejmem 16 grudnia - twierdzi Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny podkreśla, że ujawniono wizerunki osób, co do których zachodzi podejrzenie, że złamały prawo. Teraz trzeba je zidentyfikować.

Wielokrotnie wcześniej policja korzystała z tych swoich uprawnień, w sprawach zwykle związanych z charakterem chuligańskim, wydarzeń wokół stadionów. Na przestrzeni lat to się działo, również jak rządziła Platforma Obywatelska. I nikt tego nie kontestował, że jest to nielegalne, bądź sprzeczne z konstytucją - powiedział minister.

Ziobro zaprzeczył, że jest konflikt w sprawie tego, kto podjął decyzję o publikacji wizerunku. O tym pisaliśmy wczoraj na RMF24.pl.

Stało się to z inicjatywy policji, a decyzję zaakceptował prokurator prowadzący śledztwo  - mówił Ziobro.

(łł)