Zarzut spowodowania zagrożenia zdrowia i życia usłyszeli po przesłuchaniu w prokuraturze dwaj medycy z Pabianic, który przedwczoraj po kieliszku operowali 84-lenią pacjentkę. Kobieta zmarła. Niewykluczone, że po wynikach sekcji zwłok zarzuty zostaną rozszerzone o nieumyślne spowodowanie śmierci. Lekarzom grozi do 5 lat więzienia.
Z zebranej dokumentacji wynika, że lekarze wykonywali zabieg prawdopodobnie pod wpływem alkoholu – twierdzi prokuratura. W pół godziny po zakończeniu zabiegu, jak wykazało badanie, operujący Wojciech Z. miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego asystent, godzinę po operacji - prawie 2 promile alkoholu - tłumaczył rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.