Dwóch policjantów z Dobrego Miasta zostało oskarżonych o nieudzielenie pomocy mieszkańcom pobliskiego Włodowa, gdzie w lipcu doszło do linczu na recydywiście. Akt oskarżenia skierowała do sądu olsztyńska prokuratura rejonowa.
Według prowadzących śledztwo, pierwszy z policjantów nie przyjął zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Drugi nie wysłał na miejsce patrolu:
W lipcu pijany 60-letni recydywista, biegając po Włodowie z tasakiem, groził mieszkańcom. Ci bezskutecznie próbowali zaalarmować policję. Mieszkańcy postanowili więc sami zająć się sprawą. W wyniku pobicia C. zmarł, a pięciu mężczyzn trafiło do aresztu. Prokuratura postawiła im zarzut zabójstwa.
Po upływie czterech miesięcy, na podstawie decyzji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, wszyscy odzyskali wolność. Będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy.