"Jest chaos informacyjny" - tak instruktorzy nauki jazdy komentują w rozmowie z RMF FM kolejne przesunięcie terminu wejścia w życie nowych przepisów dla osób, które zdadzą egzamin na prawo jazdy. Zakładają one między innymi bardziej restrykcyjne ograniczenia prędkości dla młodych kierowców. Zmiany miały wejść w życie dzisiaj, czyli 4 czerwca. Jednak termin przesunięto, przede wszystkim w związku z pracami nad unowocześnieniem systemu ewidencji kierowców CEPiK.

"Jest chaos informacyjny" - tak instruktorzy nauki jazdy komentują w rozmowie z RMF FM kolejne przesunięcie terminu wejścia w życie nowych przepisów dla osób, które zdadzą egzamin na prawo jazdy. Zakładają one między innymi bardziej restrykcyjne ograniczenia prędkości dla młodych kierowców. Zmiany miały wejść w życie dzisiaj, czyli 4 czerwca. Jednak termin przesunięto, przede wszystkim w związku z pracami nad unowocześnieniem systemu ewidencji kierowców CEPiK.
zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Zmiana terminu oznacza zamieszanie w szkołach nauki jazdy. Kursanci pytają, kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać. A my nie wiemy - przyznają instruktorzy.

Byłem już przygotowany, że to wejdzie w życie 4 czerwca i żebyśmy uczulali na wolną jazdę na szybkich trasach, czyli autostradach i drogach ekspresowych. Przygotowujemy kierowców z myślą o nowych przepisach, chociaż tak naprawdę nie wiemy, kiedy wejdą one w życie - przyznaje pan Tadeusz, właściciel szkoły jazdy na warszawskiej Białołęce.

W naszej codziennej pracy to nie zmienia wiele. Staramy się przygotowywać kandydatów na kierowców tak, żeby jeździli jak najbezpieczniej i jak najpewniej zdali egzamin. Słyszymy jednak wiele pytań o nowe przepisy i nie znamy na nie odpowiedzi - dodaje jeden z jego kolegów. 

Nowe zasady przewidują, że właśnie po autostradzie młody kierowca przez osiem miesięcy po odebraniu prawa jazdy mógłby jeździć z maksymalną prędkością 100 kilometrów na godzinę. A nie tak jak teraz o 40 kilometrów szybciej. Termin wejścia w życie nowych przepisów nie jest jeszcze znany. 

Takimi obostrzeniami objęte miałyby być też osoby, którym prawo jazdy zostało odebrane i byli zmuszeni do ponownego zdawania egzaminu.

Planowane zmiany zakładały także, że przez pierwsze 8 miesięcy od momentu odebrania prawa jazdy nie będzie można pracować jako kierowca ani osobiście wykonywać działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem kategorii B.

(j.)