Stołeczni strażnicy miejscy przy pomocy specjalistycznego sprzętu odłowili ptasznika olbrzymiego, który pojawił się w jednym z mieszkań na Pradze Południe. Pająk siedział na ścianie.
Jak mówi Jerzy Jabraszko z warszawskiej Straży Miejskiej, ptasznika znalazła w domu mieszkanka osiedla na Pradze Południe. Kobieta zamarła z przerażenia, bo na ścianie siedział wielki, włochaty pająk. Pojawił się on w mieszkaniu podczas jej nieobecności - mówi Jabraszko.
Pająk chodził po ścianie w przedpokoju. To nie był zwykły pająk, z którymi spotykamy się na co dzień. Kobieta na wszelki wypadek wycofała się na klatkę schodową i zadzwoniła po pomoc do straży miejskiej - poinformował Jabraszko.
Przybyły na miejsce Ekopatrol bezpiecznie odłowił pająka przy pomocy specjalistycznego sprzętu i przetransportował do warszawskiego ogrodu zoologicznego. Tam potwierdzono, że w mieszkaniu kobiety pojawił się ptasznik olbrzymi. Najprawdopodobniej uciekł komuś z hodowli.
Ptasznik olbrzymi to pająk, który należy do największych współcześnie żyjących pajęczaków. Rozpiętość odnóży dorosłej samicy dochodzi do nawet 30 centymetrów, a długość ciała mierzy do 10 cm.
U ptasznika olbrzymiego dominuje ubarwienie czarne, ale spotyka się również osobniki brunatne, brązowe i szare. Ptasznik pokryty jest jasnymi włosami.