Legnicki sąd aresztował 46-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 9-miesięcznego Szymona. Do aresztu trafiła też matka dziecka, która usłyszała zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad niemowlakiem.
O zastosowaniu aresztu wobec podejrzanych w sprawie zbrodni zabójstwa 9-miesięcznego dziecka poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Lidia Tkaczyszyn.
Sąd uwzględnił wnioski prokuratury i aresztował ojca i matkę dziecka na trzy miesiące - powiedziała prokurator.
W niedzielę do jednego z mieszkań w Legnicy wezwane zostało pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili zgon 9-miesięcznego chłopca. Dziecko miało na głowie widoczne obrażenia; ratownicy niezwłocznie zawiadomili policję i prokuraturę. Biegły z zakresu medycyny sądowej, który przyjechał na miejsce zbrodni, stwierdził urazy czaszkowo-mózgowe.
Policja zatrzymała 46-letniego ojca dziecka; mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. W mieszkaniu nie było matki dziecka. Prok. Tkaczyszyn powiedziała, że z ustaleń śledczych wynika, że matka dziecka piła dzień wcześniej z ojcem 9-miesięcznego chłopczyka alkohol i wyszła z mieszkania. Kobieta została zatrzymana w poniedziałek. Również była pijana.
Prok. Tkaczyszyn poinformował, że prokurator postawił ojcu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
Mężczyzna w celu uspokojenia płaczu dziecka zadał mu kilkanaście ciosów ręką oraz narzędziem. Uderzał w różne części ciała, w tym w główkę powodując obrażania czaszkowo-mózgowe, które spowodowały zgon - powiedziała prokurator. 46-latek, według prokuratury, przyznał się od zarzutu.
Zarzuty w tej sprawie usłyszała również matka dziecka.
Prokurator zarzucił jej, że znęcała się fizycznie i psychicznie nad swoim synkiem i naraziła to dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - powiedziała prok. Tkaczyszyn.
Kobieta jest również matką siedmiorga innych dzieci. 9-miesięczny chłopiec był jedynym dzieckiem ze związku z 46-letnim mężczyzną. Jak ustaliła prokuratura, ojciec zamordowanego niemowlęcia był wcześniej karany. Był skazany na 12 lat więzienia za ciężkie uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.
W czasie tragicznego w skutkach zdarzenia w mieszkaniu przebywał tylko 46-latek oraz jego 9-miesięczny synek. Pozostałe dzieci kobiet nie mieszkały tam, ponieważ sąd wcześniej pozbawił ją praw rodzicielskich do nich.