Ze względu na dwukrotnie większą liczbę uczniów niż w latach ubiegłych, uczniowie XXX Liceum Ogólnokształcącego im. J. Śniadeckiego w Warszawie wezmą udział w rozpoczęciu roku szkolnego w trzech turach. Problem stanowią również braki kadrowe. W całej Warszawie na nauczycieli czeka kilka tysięcy etatów.
Uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego zaplanowana została na godzinę 8.30, 10.00 i 11.00. Nowy rok szkolny osobno powitają uczniowie klas pierwszych po gimnazjum, klas pierwszych po szkole podstawowej i pozostałych klas.
Dyrektor liceum potwierdził, że zaistniała sytuacja spowodowana jest dwukrotnie większą liczbą uczniów, przyjętych w tym roku do szkoły.
Komplikacje związane z podwójnym rocznikiem namieszały nie tylko w uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego, ale przede wszystkim w planach lekcji. Uczniowie, nie tylko wspomnianego warszawskiego liceum, mogą kończyć zajęcia w godzinach późnopopołudniowych a nawet wieczornych.
Ponieważ liczba uczniów wzrosła dwukrotnie, nie było wyjścia , musieliśmy zrobić to na trzy tury, będzie bardzo ciasno - powiedział dyrektor liceum Marcin Konrad Jaroszewski.
Sytuacja nie jest komfortowa zarówno dla uczniów, jak i ich rodziców. Dotychczasowy plan dnia będzie musiał ulec zmianie. Tak jak dyrekcja szkoły, muszą dostosować się do nowych realiów. Nowa sytuacja będzie z pewnością wymagać szczególnej współpracy pomiędzy pracownikami szkół i uczniami liceów.
Dużym wyzwaniem są również braki kadrowe. W XXX liceum w Warszawie brakuje anglisty, nauczyciela języka hiszpańskiego oraz nauczyciela fizyki. Chociaż w wielu szkołach sytuacja jest znacznie gorsza, to już brak trzech nauczycieli powoduje, że ułożenie planu lekcji jest karkołomnym zadaniem.
Chociaż lekcje zaczynają się już jutro, plan do teraz nie jest gotowy. Braki nauczycieli i planu lekcji budzą niepokój uczniów i ich rodziców.
Nauczycieli brakuje w większości warszawskich szkół oraz w wielu szkołach w innych miastach.