Najpierw intensywne opady śniegu i mróz, teraz ocieplenie i roztopy. W rzekach południowej Polski niebezpiecznie przybywa wody. W trzech miejscach na Dolnym Śląsku przekroczone zostały stany alarmowe. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Ślęży.
Stan alarmowy na rzece Ślęża jest przekroczony o 32 centymetry w miejscowości Ślęza i o 30 w Białobrzeziu. Według strażaków, do przelania się wody przez wały brakuje jeszcze półtora metra.
Trzecim miejscem, w którym zanotowano wysoki poziom wody, jest miejscowość Bukowna. Wodowskaz na rzece Czarna Woda pokazuje tam dwucentymetrowe przekroczenie stanu alarmowego.