14 osób odniosło obrażenia, z czego 3 ciężej rannych pozostaje w szpitalu po wypadku autokaru na drodze nr 36 w miejscowości Smoszew koło Krotoszyna. Autobus nagle na prostym odcinku zjechał z drogi i wjechał na pole – prawdopodobnie kierowca zasnął za kierownicą.
Autobusem wracało z Częstochowy do Gorzowa Wielkopolskiego 50 pielgrzymów. Policja podejrzewa, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą. Na drodze nie było bowiem innych pojazdów ani utrudnień związanych z pogodą. Sam prowadzący tłumaczy się, że wypadł z drogi z powodu kolein.
Poważniej ranne zostały trzy osoby, ich życiu jednak nic nie zagraża. Mają potłuczenia głowy, kręgosłupa i klatki piersiowej. Będą teraz poddani obserwacji – medycy są jednak spokojni o stan ich zdrowia. Pozostali poszkodowani po przebadaniu mogli wyruszyć w dalszą drogę.
Do tragicznego wypadku doszło na krajowej czwórce Tarnów – Rzeszów. W Dębicy zderzyły się dwa samochody osobowe – jedna osoba zginęła, a 3 są ciężko ranne. Uderzenie było tak silne, że jedno z aut rozpadło się na dwie części. Jadący tą trasą muszą liczyć się z utrudnieniami.
Na polskie drogi wyjeżdża dziś wielu podróżnych korzystających w długiego weekendu. Jeździe jednak nie sprzyja pogoda – jest mokro i ślisko. Jeżeli wiecie o miejscach, gdzie trzeba szczególnie uważać, lub które lepiej omijać, dajcie nam znać, pomóżcie innym kierowcom – czekamy na maile na adres: Fakty@rmf.fm oraz telefony: 0 600 700 800.