O wielkim szczęściu mogą mówić pasażerowie jadący autobusem PKS do Dąbrowy Górniczej na Śląsku. Autokar, którym podróżowali, miał wypadek w Niegowonicach. Nikt jednak nie został ranny; uszkodzony jest tylko pojazd.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, samochód dostawczy wymusił pierwszeństwo. Kierowca autobusu PKS, który wiózł kilkunastu pasażerów, ratując się przed zderzeniem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.
Nie ma rannych, tylko pojazd został uszkodzony – mówi RMF FM Adam Jachimowicz ze śląskiej policji: