W Dolnośląskim Centrum Chorób Serca we Wrocławiu rozpoczęła się operacja 10-miesięcznej Irakijki. Jannat ma tak zwaną siniczą wadę serca. Bez operacji, przeżyłaby nie dłużej niż dwa, trzy lata. W operacji biorą udział najlepsi specjaliści kardiochirurgii w Polsce.
Zabieg to prawdziwa walka ze śmiercią. Aby go przeprowadzić, przynajmniej na dwie godziny trzeba zatrzymać akcję serca 10-miesięcznej dziewczynki. O godzinie 15 szpital wyda oświadczenie o zabiegu, który ma potrwać około 6 godzin.
Lekarze zrzekli się wynagrodzenia za przeprowadzenie operacji. Podobnie jak klinika za pobyt w niej dziecka. Koszt operacji to koszt około 40 tysięcy złotych. Przez ostatnie tygodnie pieniądze były zbierane przez urząd miasta w Żaganiu. To właśnie stamtąd pochodzą żołnierze, którzy w czasie misji w Iraku poznali dziadka Jannat – Basima. Mężczyzna jest tłumaczem polsko-irakijskim, który pracuje w wojskowej bazie Echo w Diwaniji, w której stacjonują też Polacy. To on zwrócił się o pomoc dla swojej wnuczki.