Nadal brakuje pieniędzy na operację 10-miesięcznej Irakijki, Jannat, która ma być operowana we Wrocławiu. Dziewczynka musi być poddana operacji korygującej anatomiczną wadę serca. Do tej pory na specjalne konto bankowe wpłynęło 23 tys. zł, a potrzeba 40 tys. zł.
Renata Wcisło, rzeczniczka Urzędu Miasta w Żaganiu, stwierdziła, że pieniądze cały czas napływają. Nie potrafiła jednak powiedzieć, czy do połowy przyszłego tygodnia, czyli do dnia operacji, uda się zebrać potrzebną kwotę.
Przedstawiciele centrum, gdzie dziewczynka zostanie poddana operacji, zapewnili jednak dziennikarzy, że operacja zostanie przeprowadzona bez względu na sumę, jaką uda się uzbierać na kocie. Profesor Krzysztof Wronecki z Dolnośląskiego Centrum Chorób Serca tłumaczył, że pieniądze są potrzebne nie tylko na operację Jannat, ale i na jej późniejszą rehabilitację oraz na pobyt irakijskich gości w Polsce.
W Bagdadzie, skąd pochodzi Jannat, kardiolodzy nie mogli przeprowadzić tak skomplikowanej operacji. Dziewczynka przyjechała do Polski z tatą. Mama pozostała w Bagdadzie wraz ze starszym rodzeństwem.
Jannat trafiła do Polski dzięki polskim żołnierzom stacjonującym w irackiej bazie wojskowej Echo w Diwaniji. W jej sprowadzenie oraz znalezienie właściwego ośrodka do przeprowadzenia operacji zaangażowały się też władze Żagania, które apelują do wszystkich ludzi dobrej woli, aby wpłacali pieniądze na operację dziewczynki. Pieniądze, z dopiskiem "dla małej Jannat", należy wpłacać na konto o numerze: 52 1090 2558 0000 0001 0720 6900.