W wielu szkołach poloniści nie zdążyli przed sprawdzianem przerobić dwóch lektur: „Syzyfowych prac” i „Kamieni na szaniec”. A właśnie charakterystyka tych powieści znalazła się wśród tematów tegorocznego gimnazjalnego testu kompetencyjnego.
W zakopiańskim gimnazjum nr 2 uczniowie „Syzyfowych prac” nie przeczytali, a zobaczyli. Natomiast „Kamienie na szaniec” odłożono na maj. W programach i w koncepcji pracy polonistów te lektury były przewidziane do omawiania w okresie maja - przyznał w rozmowie z reporterem RMF FM dyrektor gimnazjum Bogdan Wojnarski.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Krakowie nie pozostawia złudzeń. Uczniowie z powodu niezaradności polonistów stracili szanse na dobry wynik. Ich wynik na zaświadczeniu o egzaminie będzie niższy o 16 punktów. Na pewno wpłynie to na rekrutację i może się zdarzyć, że zdający nie dostanie się do wymarzonego liceum - powiedział Lech Gawryłow z OKE.
Lawina protestów rodziców ruszy prawdopodobnie po ogłoszeniu „słabych” wyników testów gimnazjalnych.