Policjanci w Michałowicach zatrzymali 30-latka podejrzewanego o dokonanie trzech włamań i jednej kradzieży. Mężczyzna próbował się ukryć przed funkcjonariuszami w… szafie.
Policjanci ustalili miejsce pobytu 30-letniego Piotra W. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, drzwi otworzyła im kobieta, która poinformowała, że podejrzanego nie ma w domu. Mundurowi nie uwierzyli jej i zgodnie z nakazem prokuratorskim weszli do domu. Tam policjanci znaleźli 30-latka w szafie wnękowej stojącej tuż przy drzwiach
Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty za włamanie i kradzież mienia. Przyznał się do wszystkich czynów i dobrowolnie poddał się karze. Za przestępstwo włamania kodeks karmny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
(az)