Prawie 500 zakazów stadionowych wyda Wisła Kraków. Chodzi o zakaz sprzedaży biletów na najbliższy mecz z Zawiszą Bydgoszcz dla osób, które zdaniem klubu mają związek z wystrzeleniem rac spoza stadionu podczas meczu z Ruchem Chorzów.
Klub z ulicy Reymonta chce wyeliminować w ten sposób kiboli, którzy mogliby łamać prawo, żeby odegrać się na zarządzie klubu. Zarząd złożył wniosek o delegalizację stowarzyszenia kibiców Białej Gwiazdy. Zakaz sprzedaży biletów ma obowiązywać bezterminowo.
W ostatnią sobotę podczas meczu z Ruchem Chorzów zamaskowani pseudokibice spoza stadionu odpalili w stronę obiektu race. Spadły one na murawę i spowodowały przerwę w grze. Według policji, część z kiboli przebywała na terenie restauracji "U Wiślaków". Kiedy funkcjonariusze chcieli tam interweniować, zostali zaatakowani. Po incydencie zarzut usłyszał wiceprezes Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.
Piotr W. nie chciał wpuścić policjantów do lokalu. Zasłonił wejście własnym ciałem, był też pod wpływem alkoholu. Utrudniał pracę policjantom, którzy dodatkowo jeszcze okazywali legitymację służbową - mówił kilka dni temu w RMF FM Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Wiceprezes odpowiedzialny za sprawy finansowe usłyszał zarzut utrudniania pracy funkcjonariuszom, którzy szukali pseudokibiców.
(ug)