Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, podejrzewanych o napad na konwój z pieniędzmi na Dworcu Wschodnim w Warszawie w grudniu 2004 roku. Podczas próby rabunku postrzelono dwie osoby. Zatrzymani mają na koncie także napady na kantory i na warszawskich notariuszy.

36-letni Marek S. z Otwocka wpadł w policyjną zasadzkę w zeszłym tygodniu w Piasecznie, gdy przyszedł z bronią odebrać 20 tys. zł okupu od właścicielki sklepu. Na widok funkcjonariuszy, napastnik przeładował broń i wycelował w policjanta; został jednak obezwładniony. Sąd aresztował go pod zarzutem rozboju, próby wymuszenia rozbójniczego, nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na policjanta. Wczoraj na warszawskiej Pradze zatrzymano zaś jego wspólnika, 24-letniego Marcina S.

Dwa lata temu dwaj bandyci próbowali na stołecznym Dworcu Wschodnim zrabować pieniądze kasjerkom chronionym przez dwóch funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei. Jednego z sokistów napastnicy obezwładnili paralizatorem i zabrali mu pistolet maszynowy. Przerażonym kobietom wyrwali klucze od skrzyni z pieniędzmi, nie zdołali jednak jej przejąć i rzucili się do ucieczki. W pościg ruszył drugi sokista, którego bandyci ostrzelali z broni maszynowej. Jeden pocisk trafił go w brzuch, inny ranił przypadkową kobietę.