Toruńscy radni zaproponują dziś plan podwyżek. Od nowego roku w górę mają pójść podatki od nieruchomości, transportu i bilety komunikacji miejskiej. Tylko na tych ostatnich miasto chce zarobić dodatkowo ponad 3 miliony złotych.
Kontrowersje budzi jednak przesunięcie wieku, od którego można będzie korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Urzędnicy chcą, by taką możliwość mieli pasażerowie dopiero po 70. roku życia, a nie jak do tej pory 65-latkowie.
Wielki biznes to nie będzie. Osoby w wieku od 65 do 70 roku życia to niecałe 4 procent wszystkich mieszkańców. Według wstępnych szacunków,
miasto zarobi więc na nich w ciągu roku zaledwie 230 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty wydało ostatnio lekką ręką na jeden z pomników.
Co by nie mówić szkoda, że radni, którzy MZK jeżdżą za darmo, wyciągną rękę po pieniądze tych, którzy w kieszeniach mają najmniej.