Śliskie, oblodzone drogi i 10-stopniowy mróz; zima wróciła na północ Polski. Na Pomorzu najtrudniej jeździ się na Kaszubach. Przejezdne są drogi dolnośląskie i łódzkie, choć w niektórych miejscach może leżeć rozjeżdżona warstwa śniegu.
W województwie pomorskim wszystkie drogi po nocnych opadach śniegu są przejezdne, policja nie ma informacji o utrudnieniach w ruchu. Nawierzchnie dróg krajowych są czarne i mokre. Według prognoz synoptyków na Pomorzu możliwe są dziś opady śniegu; będą one miały jednak charakter przelotny i nie powinny zakłócić ruchu na drogach. Jeżeli możecie, lepiej uniknąć podróżowania samochodem wieczorem i nocą. W niektórych rejonach synoptycy przewidują nawet minus 20 stopni Celcjusza.
W warmińsko-mazurskiem na termometrach nawet minus 17 stopni. Na drogach krajowych warunki nie są złe, ale na powiatowych leży śnieg i lód.
Przejezdne są także wszystkie drogi dolnośląskie, tylko miejscami może występować zajeżdżona warstwa śniegu. Są też rejony, gdzie odcinki jezdni są pozawiewane. Zajeżdżona warstwa śniegu zalega miejscami na fragmentach drogi krajowej nr 33 z Kłodzka do przejścia granicznego w Boboszowie. W regionie panują ujemne temperatury, od minus 8 do minus 15 stopni.
Wszystkie łódzkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne; niektóre jednak są bardzo śliskie. Kierowcy muszą uważać na drodze nr 12 między Piotrkowem Trybunalskim a Wadlewem, trasie nr 91 Piotrków Tryb.- Radomsko, drodze nr 42 Radomsko - Przedbórz, a także na odcinku trasy Sieradz - Wieluń.
Na wszystkich tych drogach może wystąpić błoto pośniegowe i cienka warstwa lodu. W ciągu dnia opady śniegu zapowiadane są w północnej części województwa - w okolicach Kutna i Łowicza.