Dwaj nastolatkowie, którzy wieczorem utonęli w jeziorze Baczyno w woj. zachodniopomorskim mogli być pod wpływem alkoholu. Tak wynika z relacji świadków wypadku.
Do tragedii doszło wczoraj wieczorem. 16-i 17-latek pływali po jeziorze Baczyno w miejscowości Grzmiąca. Młodzi mężczyźni wypadli z łódki, próbując wyłowić wiosło.
Nie mieli na sobie kamizelek ratunkowych. Świadkowie twierdzą, że obaj pili alkohol.
To będzie pewnie główny powód, który chcemy wyjaśnić w związku z badaniami sekcyjnymi - mówiła Anna Matys rzecznik policji w Szczecinku.
17-latek zmarł w karetce, ciało drugiego chłopaka znaleźli późnym wieczorem płetwonurkowie.
(abs)