Projekt nowelizacji ustawy o cenach energii elektrycznej po II czytaniu w Sejmie wraca do komisji celem rozpatrzenia zgłoszonych poprawek. Poprawki zgłosił klub PiS.
Siedem zgłoszonych poprawek uwzględnia uwagi do tekstu, zgłoszone przez Biuro Legislacyjne Sejmu w czasie pierwszego czytania w komisji energii. Ma ona się ponownie zająć projektem w czwartek, jeszcze przed południem.
Zgłoszony jako poselski - przy deklaracji pełnego poparcia ze strony ME - projekt przede wszystkim usuwa z ustawy z 28 grudnia 2018 r. zapisy stanowiące, że dystrybutorzy i operator przesyłowy również w 2019 r. mają stosować stawki swoich opłat na poziomie obowiązującym 31 grudnia 2018 r. Zastrzeżenia do tych zapisów zgłosiła Komisja Europejska, wskazując, że ustalenie poziomu stawek opłat przesyłowych i dystrybucyjnych jest wyłączną kompetencją regulatora - prezesa URE.
W projekcie nowelizacji założono też, że ceny stosowane przez spółki obrotu (sprzedawców energii) dla odbiorców końcowych mają w 2019 r odpowiadać: albo zatwierdzonej przez prezesa URE taryfie z 31 grudnia 2018 r., albo - jeżeli cena ustalona jest w inny niż taryfa sposób - odpowiadać tej, obowiązującej danego odbiorcę końcowego 30 czerwca 2018 r. Zmiana ta polega na doprecyzowaniu, że ustawa obejmuje wszystkie rodzaje umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą końcowym, np. będącymi wynikami przetargu, indywidualnych negocjacji itp.
Kolejna z większych proponowanych zmian ma umożliwić odbiorcy końcowemu, który nie korzysta ze spółek obrotu, ale kupuje energię na własną rękę na giełdzie lub za pośrednictwem towarowego domu maklerskiego, ubiegać się o wypłatę różnicy cen. Ten zapis ma spowodować, że pomoc nie będzie udzielana selektywnie, tylko wszystkim odbiorcom.
Nowelizowana ustawa ws. cen prądu z 28 grudnia 2018 roku zmniejszyła akcyzę na energię elektryczną z 20 do 5 zł za MWh, obniża też o 95 proc. opłatę przejściową, płaconą co miesiąc przed odbiorców energii elektrycznej w rachunkach i ustaliła ceny dla odbiorców końcowych na 2019 r. na poziomie z 30 czerwca 2018 r. Różnicę między rynkową ceną zakupu a ceną dla odbiorcy końcowego ma pokrywać Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny - zasilony 80 proc. pieniędzy ze sprzedaży przez rząd w 2019 roku dodatkowych 55,8 mln uprawnień do emisji CO2.
Szczegóły dotyczące stosowania ustawy mają się znaleźć w rozporządzeniu wykonawczym ministra energii. Jak poinformował w środę PAP minister Krzysztof Tchórzewski, rozporządzenie będzie wydane po "zamknięciu procesu legislacyjnego nowelizacji poselskiej".