W starym bunkrze wojskowym na Pradze-Południe w Warszawie strażnicy miejscy znaleźli bezdomnego. Leżał pod stertą śmieci i potrzebował pomocy.
Strażnicy patrolujący ulice Pragi-Południe otrzymali zgłoszenie, że na powojskowych terenach przy ulicy Begonii znajduje się człowiek wymagający pomocy.
Funkcjonariusze przeszukując ufortyfikowany i zadrzewiony teren początkowo nikogo nie znaleźli. Gdy już powoli tracili nadzieję, w ciemnościach jednego z niszczejących bunkrów, wypatrzyli pośród śmieci kształt przypominający but - czytamy w relacji zamieszczonej na stronie internetowej straży miejskiej.
Okazało się, że pod stertą połamanych mebli i starych kołder leżał wychłodzony mężczyzna. Oddychał. Był jednak tak osłabiony, że nie mógł odpowiadać na pytania.
Strażnicy wezwali pogotowie. Ze względu na trudny dostęp do bunkra, konieczna była pomoc straży pożarnej. Wyziębiony mężczyzna trafił do szpitala.