Nie ma pewności, że dzisiaj, jak wcześniej zapowiadano, Ukraina zniesie embargo na polską wieprzowinę - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Krzysztof Zasada. W Paryżu, podczas sesji Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, ma dojść do polsko-ukraińskich rozmów na ten temat. Decyzja zależy od tego, czy obie strony zaakceptują nowe świadectwa zdrowia zwierząt.
Dopiero dziś zapoznamy się z ukraińską propozycją. Mamy też swój projekt tych dokumentów. Ma zostać w nich potwierdzone, że Ukraina przywróci import wieprzowiny z Polski, z wyłączeniem stref, w których wprowadzono ograniczenia w związku z wykryciem afrykańskiego pomoru świń.
Nie jest wykluczone, że jeszcze przed podjęciem decyzji ukraińscy weterynarze przeprowadzą audyt w Polsce.
Przed wprowadzeniem embarga rocznie na Ukrainę trafiało ponad 3 tysiące transportów polskiej wieprzowiny. Okazuje się jednak, że teraz eksport może być nieopłacalny, w związku z silnym spadkiem wartości ukraińskiej waluty.
Informację o planach zniesienia 28 maja ukraińskiego embarga potwierdził 19 maja minister rolnictwa. Jestem po rozmowach z Markiem Sawickim, który cały czas działa w kwestii zniesienia embarga na polską wieprzowinę na Ukrainie. Wszystko wskazuje na to, 28 maja Ukraina odblokuje rynek dla polskiej wieprzowiny - powiedział nam wcześniej wiceprezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ukraina wprowadziła embargo na import wieprzowiny 17 lutego. Zdecydowała się na to po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików. Nie wstrzymała natomiast handlu z Rosją i Białorusią, gdzie ASF występuje u świń.
Od 2008 roku Ukraińcy nie kupują z naszego kraju wołowiny.
(MRod)