W Katowicach złodziej ukradł ze sklepu futro razem z... manekinem. Młody mężczyzna wybił szybę wystawową i przywłaszczył sobie strój wart 5 tysięcy złotych. Po zatrzymaniu przez policjantów tłumaczył, że futro miało być prezentem dla jego dziewczyny.
27-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany z łupem w ręku. W trakcie ucieczki porzucił wprawdzie manekina, nie ukrył jednak futra. Został schwytany dzięki informacjom od przechodniów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.