Ponad 152 tys. Polaków pobiera świadczenia przedemerytalne. To o 30 tys. więcej niż w styczniu ubiegłego roku. Każdego miesiąca ta grupa powiększa się średnio o 3 tys. osób - pisze "Gazeta Wyborcza".
Świadczenie przedemerytalne można otrzymać, gdy zakład pracy zbankrutował lub ogłosił zwolnienia grupowe. Nie staje się to jednak od razu - najpierw należy się zarejestrować w urzędzie pracy i co najmniej przez pół roku pobierać zasiłek dla bezrobotnych.
Zazwyczaj trzeba mieć również ukończone 55-56 lat (kobiety) lub 60-61 (mężczyźni). Świadczenie pobierane jest do osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego - przypomina "GW".
Obecnie ZUS na zasiłki przedemerytalne wydaje już blisko 156 mln zł miesięcznie.
(abs)