Troje nastolatków z Bielawy na Dolnym Śląsku trafiło do szpitala. Prawdopodobnie powodem były zażyte dopalacze. W niedzielę znaleziono ich nieprzytomnych na ulicy w centrum miasta.
Stan 15-letniej dziewczyny, która trafiła do szpitala we Wrocławiu, jest ciężki. Dwóch 15-latków wyszło już z placówki.
Policja zleciła badania krwi całej trójki. Sprawdzony zostanie także środek, który przy nich znaleziono. Zatrzymano też innego nastolatka, który może mieć związek z tą sprawą.
Całą czwórką zajmie się teraz sąd rodzinny.
(ug)