Do tragicznego wypadku doszło w Białymstoku. Jak dowiedział się reporter RMF FM, 42-letniemu mężczyźnie nie udało się poprawnie wylądować na tamtejszym lotnisku w trakcie skoków spadochronowych. Uderzył o ziemię i stracił przytomność. Został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować. Po kilku godzinach zmarł.
Tragiczny wypadek spadochroniarza w Białymstoku
Niedziela, 1 czerwca 2008 (20:07)