54 osoby zginęły w wypadkach drogowych w ciągu pierwszych sześciu dni wakacji. Od poniedziałku w całej Polsce utonęło też 21 osób. Policja przestrzega, że choć wakacje rozpoczęły się spokojniej niż przed rokiem, to i tak trzeba uważać.
Rok temu w pierwszym tygodniu lipca utonęło aż 50 osób. Na drogach zginęło natomiast 56 osób.
Jeśli chodzi o wypadki, początek wakacji jest w tym roku spokojniejszy, ale policjanci podkreślają, że nie ma też powodów do radości. Nie żyją 54 osoby. Wciąż ogromna jest też liczba pijanych kierowców. W mijającym tygodniu policja zatrzymała 3210 takich osób, czyli o 200 mniej niż przed rokiem.
Policjanci ostrzegają zwłaszcza przed dobrą pogodą, która zachęca wielu kierowców do niezbyt rozsądnej jazdy. Można spodziewać się dodatkowych kontroli i mniejszej pobłażliwości funkcjonariuszy.