Tragiczny finał poszukiwania 13-latka. Morze wyrzuciło jego ciało na brzeg na wysokości Pobierowa w woj. zachodniopomorskim. Chłopak wszedł do morza w Rewalu. Wcześniej odnaleziono ciało 42-latka, najprawdopodobniej jego opiekuna.
Jak powiedział nam Zbigniew Frąckiewicz, rzecznik komendanta powiatowego policji w Gryficach, o godzinie 4:50 morze wyrzuciło na brzeg na wysokości Pobierowa ciało poszukiwanego 13-letniego chłopca.
W piątek przed godz. 19 służby otrzymały zgłoszenie o czterech potrzebujących pomocy osobach, które znajdowały się w wodzie - było to troje dzieci i jedna osoba dorosła.
Dwojgu nastolatków - czternastoletniej dziewczynie i trzynastoletniemu chłopcu - udało się wydostać na brzeg.
Poszukiwany był 42-latek, który najprawdopodobniej sprawował nad nimi opiekę, a także drugi trzynastoletni chłopiec.
Po godz. 21 płetwonurkowie ze straży pożarnej odnaleźli ciało mężczyzny. Dziś nad ranem na plaży na wysokości Pobierowa znaleziono ciało 13-latka.
Jak ustalił Onet, mężczyzna był ojcem dziewczyny, której udało się wyjść z morza.
W morzu w piątek panowały bardzo złe warunki: były wysokie fale, wiał silny wiatr, występowały prądy wsteczne, na całym wybrzeżu od godz. 14 wywieszona była czerwona flaga. Według ratowników poszukiwane osoby weszły do wody już po dyżurze ratowników wodnych.