W 272 wypadkach, do których doszło na polskich drogach od piątku, zginęły 23 osoby, a 338 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 770 nietrzeźwych kierowców. To niepokojące policyjne statystyki po pierwszej części długiego weekendu.
Rok temu w czasie trzydniowego listopadowego weekendu na drogach rannych zostało 265 osób. W tym roku ta liczba już jest wyższa - a Dzień Wszystkich Świętych dopiero przed nami.
Inspektor Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji apeluje, by kierowcy dostosowali styl jazdy do zmiennej pogody.
Jeżeli ktoś mocno naciska na pedał przyspieszenia, gwałtownie hamuje, to może doprowadzić to do groźnego poślizgu. Należy docenić groźnego rywala, jakim jest aura, i należy zmienić styl jazdy z wiosenno-letniego na styl jesienno-zimowy - podkreśla.
Policjanci przypominają, że za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym traci się prawo jazdy.
Obowiązuje też zapis, który daje policji możliwość odebrania prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Policja występuje wtedy do sądu o czasowe odebranie kierowcy prawa jazdy. Chodzi o sytuacje, kiedy np. kierowca wyprzedza na trzeciego, zmusza inny pojazd, by zjechał na pobocze, lub wymija auto, które zatrzymało się przed przejściem, żeby przepuścić pieszego.
Z danych policji wynika, że właśnie okres jesienny, przejściowy, jest najbardziej tragiczny na drogach, wtedy też ginie najwięcej pieszych. Policjanci apelują, by pamiętać o szybko zapadającym zmierzchu i nosić elementy odblaskowe lub latarki. Zgodnie z prawem, piesi są zobowiązani do noszenia elementów odblaskowych poza terenem zabudowanym. Jeśli ich nie mają, mogą być ukarani mandatem - od 20 do nawet 500 zł. Pieszy może się poruszać bez elementów odblaskowych po zmierzchu jedynie po drodze przeznaczonej wyłącznie dla niego lub po chodniku, bądź w strefie zamieszkania, gdzie ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Kierowcom "na podwójnym gazie", gdy zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila, grozi zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli zaś stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.
(edbie)