Palestyński snajper zastrzelił wczoraj roczną dziewczynkę, córkę żydowskich osadników. Dwa pociski trafiły dziecko w głowę. Wcześniej w Hebronie dochodziło do strzelaniny pomiędzy izraelskim wojskiem a Palestyńczykami.

Zabita dziewczynka jest najmłodszą ofiarą trwających od pół roku starć na Bliskim Wschodzie. Zginęło w nich już blisko 350 osób, w tym 67 Izraelczyków. W okolicach Hebronu doszło w poniedziałek do ostrych starć między wojskami izraelskimi a Palestyńczykami.

foto RMF FM

00:15