Ciała dwóch wędkarzy wyłowiono z jeziora Kisajno na Mazurach. Pod mężczyznami załamał się lód.

Policję o wypadku powiadomił jeden z okolicznych mieszkańców, który na terenie ośrodka wypoczynkowego w Pierkunowie zauważył zaparkowany samochód, a na jeziorze - 200 metrów od brzegu - sprzęt wędkarski.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, musieli wezwać strażaków ze specjalistycznym sprzętem, ponieważ lód był zbyt kruchy, aby sprawdzić to miejsce. 

Niestety przy wędkach - w przeręblu - znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku około 60-70 lat. Jeden z nich to mieszkaniec Giżycka. 

Ponieważ znaleziono trzy wędki, strażacy zeszli jeszcze pod wodę, aby sprawdzić, czy nie ma jeszcze jednego wędkarza. Nikogo jednak już nie znaleziono.

Opracowanie: