Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans zapowiedział, że nie przestanie zajmować się sprawą Trybunału Konstytucyjnego w Polsce, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Dodał, że KE wciąż czeka na odpowiedź polskiego rządu na jej zalecenia.

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans zapowiedział, że nie przestanie zajmować się sprawą Trybunału Konstytucyjnego w Polsce, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Dodał, że KE wciąż czeka na odpowiedź polskiego rządu na jej zalecenia.
Frans Timmermans / STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA

W przyszłym tygodniu, 27 października, upływają trzy miesiące, które Komisja dała polskim władzom na wdrożenie zaleceń dotyczących rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Czekamy jeszcze na odpowiedź polskiego rządu na nasze rekomendacje - powiedział Timmermans na spotkaniu z komisją PE ds. swobód obywatelskich w Brukseli.

Będę nadal drążył tę sprawę (Trybunału Konstytucyjnego w Polsce - PAP), dopóki nie zostanie ona rozwiązana - podkreślił Timmermans, odpowiadając na pytania europosłów o ewentualne dalsze kroki w prowadzonej przez KE procedurze w sprawie praworządności wobec Polski.

Zaapelował też o poparcie Parlamentu Europejskiego dla tych działań Komisji. Wszyscy wiemy, że sporo wysiłku będzie nas kosztować przekonanie wszystkich członków Rady(rządów państw członkowskich - PAP), aby kontynuować zajmowanie się tą sprawą. Dlatego, im bardziej my będziemy zgodni, Parlament i Komisja, tym większe szanse na to, że dostaniemy to, czego chcemy w interesie polskich obywateli oraz w interesie UE jako całości - powiedział wiceszef KE.

Wydane w lipcu zalecenia KE wobec polskich władz dotyczące rozwiązania sporu wokół TK były drugim etapem prowadzonej od stycznia procedury w sprawie praworządności. Kolejnym krokiem może być uruchomienie artykułu 7 unijnego traktatu i wniosek do Rady UE o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce.

Artykuł 7 umożliwia w ostateczności nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu tego kraju. Wymaga to jednak jednomyślnego uznania przez przywódców państw unijnych (bez kraju, którego dotyczy problem), że zasady rządów prawa są naruszane.

(mpw)