Zamachy w Afryce Północnej i odmrożony konflikt turecko-kurdyjski sprawiły, że duża część urlopowiczów planujących spędzić tam wakacje, została w tym roku w Europie. Liczba wyjeżdżających do Tunezji spadła o 94 proc., a do Egiptu o prawie połowę. O sprawie pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Jak podaje gazeta, bardzo zwiększył się popyt Polaków na wyjazdy do Hiszpanii, Bułgarii, a także Grecji, mimo zamkniętych tam przez pewien czas banków.

"Zmiany w geografii wakacyjnych wyjazdów przyczyniły się do bankructwa biura podróży Alfa Star, które ogłosiło upadłość w sobotę. Specjalizowało się w obsłudze wyjazdów do Afryki. Za granicą pozostawiło blisko 1,6 tys. turystów" - przypomina w swoim wydaniu "Rz".

Więcej w najnowszym wydaniu gazety. Ponadto w numerze:

- Przymusowa gościnność

- Czas marszu po władzę

(abs)