Ratownicy TOPR od wczoraj przestali ogłaszać stopień zagrożenia lawinowego. Nie oznacza to jeszcze końca zimy. Na tatrzańskich szczytach leży sporo śniegu – na Kasprowym Wierchu 74 centymetry. Biały puch leży nawet w dolinach; w Pięciu Stawach jest go nawet pół metra.

U naszych południowych sąsiadów wszystkie szlaki wysokogórskie nadal są zamknięte. Słowacy jak co roku otworzą je dopiero 15 czerwca. Dopiero wtedy będziemy mogli oficjalnie ogłosić koniec zimy. Chyba, że sypnie śniegiem. Co w czerwcu w Tatrach nie jest niczym nadzwyczajnym.