Bezpieczeństwo powszechne i zwalczanie zorganizowanej przestępczości - to priorytety resortu spraw wewnętrznych, zapowiedziane przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza. "Jesteśmy w przededniu drugiej wojny ze zorganizowaną przestępczością" - ogłosił na konferencji prasowej szef MSW.
Polska ma za sobą wielki sukces. To było zwycięstwo w pierwszej wojnie ze zorganizowaną przestępczością. Ta wojna miała miejsce w latach 90. i przedmiotem tej wojny były wielkie gangi, niezwykle brutalne, zhierarchizowane. Państwo tę wojnę wygrało. Nie ma już Wołomina i Pruszkowa. Te wielkie konglomeraty zostały rozbite - mówił Sienkiewicz. Poinformował, że obecnie policja stale monitoruje 200 grup przestępczych, ale żadna z nich nie ma szans wrócić do poziomu z lat 90.
Jesteśmy w przededniu drugiej wojny ze zorganizowaną przestępczością, ale charakter tej przestępczości będzie radykalnie inny. Umownie nazywa się ją przestępczością "białych kołnierzyków" - podkreślił Sienkiewicz. Dodał, że nie są do brutalne gangi, ale przestępczość o charakterze sieciowym, której istotą jest dokonywanie wyłudzeń podatków na wielką skalę. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o branże paliwową i hutniczą. Ta przestępczość ma charakter transgraniczny - dodał.
Sienkiewicz zapowiedział również, że zmieni się usytuowanie Centralnego Biura Śledczego w strukturach policji. Liczba etatów w Biurze zostanie zwiększona o 200-300, a jego szef będzie w randze komendanta.
Wśród swoich priorytetów szef MSW wymienił również przeciwdziałanie przemocy wobec najsłabszych - kobiet, dzieci i starców. Chcieliśmy wdrożyć nowe algorytmy działania policji w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, dzieci i starców. Chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, w której sygnał o zagrożeniu przemocą fizyczną wobec kobiety, wobec dziecka w domu nie będzie nigdy lekceważony i nie będzie prowadził do sytuacji, w której państwo polskie kończy się na progu prywatnego domu, a to, co się dzieje wewnątrz tego domu, może być absolutnym horrorem nieosiągalnym dla organów ścigania. Ta sytuacja musi ulec zmianie - mówił Sienkiewicz.
Zapowiedział, że w tej sprawie MSW chce wejść w "intensywny dialog" z organizacjami pozarządowymi, np. Błękitną Linią i razem z policją stworzyć praktyczny model działania tej formacji.
Chcemy rozerwać ten najgorszy związek z możliwych, czyli związek między katem a ofiarą, ponieważ ofiara bardzo często nie ma śmiałości wypowiedzieć swojej krzywdy, a to tak naprawdę jest podstawą ścigania w sensie prawnym - tłumaczył.
Minister zapowiedział również, że najdalej za dwa tygodnie ogłoszona zostanie reforma służb specjalnych. Zapewnił, że projekt jest już "właściwie gotowy".
Będziemy chcieli zlikwidować krzyżowanie się kompetencji i rozproszenie środków, tzn. ABW (...) nie będzie zajmowała się zorganizowaną przestępczością i narkotykami. Uprawnienia te (...) zostaną przekazane właśnie do CBŚ, co - mam nadzieję - także wzmocni zdolność do działania tego organu - podkreślił.
Szczegóły mają zostać ujawnione po tym, jak tematem zajmie się Kolegium ds. Służb Specjalnych. Kiedy odbędzie się Kolegium ds. Służb Specjalnych przy premierze, wtedy będzie -przypuszczam - i publiczny komunikat, i konferencja prasowa temu poświęcona - stwierdził. Dodał, że Kolegium spotka się prawdopodobnie 21 maja.
Sienkiewicz zapowiedział także na konferencji, że do końca roku powstaną program działań antyterrorystycznych i spójny system antykorupcyjny.
W odniesieniu do tego pierwszego mówił, że trzeba wykonać "pewnego rodzaju spis powszechny" działań antyterrorystycznych i oddziałów zajmujących się nimi. Program ma pozwolić "spiąć je w jeden mechanizm, określić precyzyjnie, do czego dane formacje mają być używane, jaka jest ich specjalizacja". Trzeba też wdrożyć cały system dowodzenia w sytuacjach kryzysowych - dodał minister.
Odnosząc się do stworzenia spójnego systemu antykorupcyjnego, szef MSW podkreślił, że wiceminister Marcin Jabłoński przedstawił niedawno pierwsze założenia systemu, które były już konsultowane zarówno z CBA i ABW, jak i z organizacjami pozarządowymi.