Porozumienie w sprawie przyszłorocznego janosikowego będzie kosztowało 100 milionów. Jak dowiedział się Tomasz Skory, województwo mazowieckie wpłaci w przyszłym roku do wspólnej kasy łącznie o 212 milionów złotych mniej niż wynikało to z dotychczasowych zasad.
Różnicę pokryje budżet państwa. To będzie jedna z zawartych w budżecie rezerw, o której przeznaczeniu na łatanie dziury w niekonstytucyjnym mechanizmie janosikowego zdecydują posłowie, pracujący właśnie nad budżetem.
Najbogatsze z województw zamiast ponad pół miliarda wniesie do niego tylko 290 milionów. Resort finansów już w sierpniu zgodził się na obniżkę składki Mazowsza o 112 milionów, kolejne 100 dołożone do systemu z budżetu to efekt nieoficjalnych na razie uzgodnień z samorządem, który dziś poinformuje oficjalnie o porozumieniu.
Dzięki niemu żadne z województw nie straci opłat wyrównawczych, a Mazowsze zachowa ponad 3/4 swoich dochodów podatkowych.
Pod koniec września Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił cztery decyzje ministra finansów, które zobowiązywały województwo mazowieckie do zapłaty czterech ostatnich miesięcznych rat janosikowego za 2013 rok. WSA powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w marcu orzekł, że przepisy dotyczące janosikowego płaconego przez województwa są częściowo niezgodne z konstytucją. Przepisy uznane za niezgodne z konstytucją przestaną obowiązywać 18 miesięcy po wyroku.
W ubiegłym roku TK badał przepisy o obowiązku dokonywania wpłat na subwencję równoważącą, na które skargę wniosły władze Warszawy i Krakowa. TK orzekł wtedy, że sama zasada jest słuszna, trzeba jednak zmienić sposób jej realizacji.
W Sejmie znajdują się dwa projekty zmian w janosikowym - rządowy i poselski. Projekt rządowy dotyczy tylko województw, zakłada, że nowelizacja obowiązywałaby w latach 2015-2016, a w tym czasie rząd miałby przygotować nowe rozwiązania obejmujące także gminy i powiaty.
(mpw)