Studenci mają złe zdanie o stażach - tak wynika z sondy przeprowadzonej przez fundację Fundusz Pomocy Studentom. Pojawiają się jednak plany wprowadzenia specjalnego kodeksu, który regulowałby studenckie praktyki - podaje "Gazeta Wyborcza".

Organizacja przygotowała już specjalny kodeks dobrych praktyk. Z takim dokumentem chce iść do resortu nauki.

Planujemy taki kodeks, powinni go zaakceptować pracodawcy, uczelnie i studenci - mówi minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska, która obiecuje spotkanie ze studentami w tej sprawie.

Minister twierdzi, że kwestia słabych staży nie jest jej obca. Jeszcze w europarlamencie często zgłaszał się do mnie ktoś z propozycją, żebym "przyjęła na staż" - nieważne: jaki kandydat, po co, byle odhaczyć - wspomina. Nie wolno powielać takiej fikcji - podkreśla.

(abs)