Statek odpłynął, zadrażnienia na linii Londyn-Madryt pozostały. „Aurora”, wielki brytyjski liniowiec przewożący 1900 turystów, wśród których wybuchła epidemia wirusowego zatrucia pokarmowego, wypłynął wczoraj z Gibraltaru i jest już w drodze do Wielkiej Brytanii.

Gdy tylko „Aurora” zarzuciła kotwicę w Gibraltarze, hiszpański rząd nakazał zamknąć granicę z tą brytyjską kolonią. Decyzję Hiszpanów skrytykował namiestnik Gibraltaru i zażądał, by Wielka Brytania złożyła oficjalny protest w Brukseli. Dziś wiadomo, że również rządowi Tony’ego Blaira nie spodobało się zamknięcie granicy.

W Hiszpanii sens tego posunięcia podważyli lekarze, a opozycja uznała, że była to decyzja polityczna, nie mająca nic wspólnego z dobrem obywateli.

Granicę otworzono 2 godziny po odpłynięciu „Aurory”, jednak do czwartku wszyscy opuszczający Gibraltar muszą informować, czy nie miel i kontaktu z chorymi turystami i czy nie podchodzili do nabrzeża

09:55