Prokurator regionalny w Krakowie zdecydował o zmianie formuły spotkania 80 prokuratorów. Spotkanie śledczych ma się odbyć jutro. Zostaną im przedstawione kandydatury na stanowisko szefów prokuratur rejonowych.
W krakowskiej prokuraturze ma odbyć się spotkanie ponad 80 prokuratorów, na którym obwieszczone mają być powołania na stanowiska prokuratorów rejonowych.
Zgromadzenie pierwotnie miało się odbyć stacjonarnie się w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. Po interwencji RMF FM jego formuła została zmieniona.
Zamiast w krakowskiej szkole sądownictwa odbędzie się częściowo zdalnie w pięciu miejscach, a pracownicy mają połączyć się ze sobą za pomocą wideokonferencji. Wydano też dodatkowe zarządzenie odnośnie bezpieczeństwa i zachowania dystansu.
Cel spotkania pozostaje jednak niezmienny: zgromadzeniu obwieszczone mają być kandydatury na stanowiska szefów czterech prokuratur rejonowych: w Myślenicach, Wadowicach, Nowym Targu i w Krakowie-Krowodrzy. Na stanowiska mają zostać powołani śledczy pełniący już od dwóch lat obowiązki szefów tych jednostek.
Na spotkaniu prokuratorzy mogą tylko przyjąć do wiadomości te informacje, nie mogą opiniować ani głosować.
"Aby prokurator generalny na wniosek prokuratora krajowego mógł powołać lub odwołać funkcyjnych z katalogu: prokurator regionalny, okręgowy lub rejonowy, należy przeprowadzić procedurę, mówiąc wprost, która polega na tym, że przedstawia się taką kandydaturę zgromadzeniu właściwemu prokuratorów - wyjaśnia nam rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie Wojciech Mularczyk.
"To jest pokazanie, kto tu rządzi, nie ma możliwości sprzeciwu" - mówili RMF FM nieoficjalnie śledczy. Dodawali, że to "sytuacja rodem z filmów Barei".