Premier Donald Tusk odwiedził we wtorek uczestników turnieju "Z orlika na stadion" na PGE Narodowym. "Wierzę głęboko, że nad naszą piłką nożną będzie jeszcze świeciło słońce, ale przede wszystkim nad wami, nad waszym życiem" – powiedział premier.

W turnieju uczestniczyły dzieci w wieku 13-15 lat, zarówno dziewczyny, jak i chłopcy.

Szef rządu wręczył nagrody najlepszym drużynom i zawodnikom. Premier nawiązał do niesprzyjającej pogody, która panowała we wtorek w Warszawie. Młodzież grała przy zamkniętym dachu.

Minister sportu Sławomir Nitras powiedział mi, że lepiej byłoby zagrać niż gadać. Wy na pewno jesteście bardzo zmarznięci. Przyjechałem podziękować wam za to, że byliście. Serce mi urosło, jak zobaczyłem, że znowu na orlikach grają chłopcy i dziewczęta. W tym turnieju zagrało was ponad 40 tysięcy. Za rok będzie na pewno lepiej - zadeklarował Tusk, dodając, że pamięta czasy, kiedy na Narodowym wręczał Puchar Tymbarku.

Wtedy uczestniczyło w nim 160 tysięcy osób. Wierzę, że kiedyś do tego dojdziemy - przypomniał premier.

Gośćmi honorowymi turnieju "Z orlika na stadion" byli piłkarze reprezentacji Jakub Moder i Kacper Urbański, którzy cieszyli się wielkim zainteresowaniem i zrobili kilkaset wspólnych zdjęć z młodymi kibicami.

Tusk: Prawdziwy sport rodzi się w waszych sercach

Rozmawiałem z trenerem Michałem Probierzem. Znamy się od lat. Pocieszamy się czasami nawzajem, jak nie idzie, ale obaj patrzymy na was z nadzieją. To naprawdę wielka rzecz. Prawdziwy sport rodzi się w waszych sercach, gdy macie 10, 12, 15 lat. Wierzę głęboko, że nad naszą piłką nożną będzie jeszcze świeciło słońce, ale przede wszystkim nad wami, nad waszym życiem. Obyście wytrwali w tej miłości do sportu - zaapelował Tusk.

Młodzi piłkarze zagrali na boisku, gdzie w poniedziałek reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją 1:2 w Lidze Narodów, co skutkowało spadkiem do dywizji B.

Gratuluję zwycięzcom i pokonanym, choć w tym turnieju nie ma pokonanych. Wszyscy jesteście wygrani. Bardzo wam szczerze gratuluję. Mam nadzieję, że za 10 lat, którąś lub któregoś z was zobaczymy w meczu reprezentacji wygranym ze Szkocją - zakończył premier.