Nagranie, na którym mężczyzna spaceruje po zamarzniętej Zatoce Puckiej, trafiło do internetu. Żądny wrażeń spacerowicz został uchwycony przez autora strony "Kuźnica Hel", który wideo na Facebooku skomentował: "Nie mogę uwierzyć, że ludzie są tak bezmyślni (...) lód topnieje i pęka, a w oddali widać osobę, która sobie spaceruje jak gdyby nigdy nic. Masakra".
Mężczyzna wybrał się na spacer po zamarzniętej Zatoce Puckiej w poniedziałek po południu. W okolicach Kuźnicy.
Sytuacja przedstawiona na nagraniu jest szczególnie niebezpieczna, bo panująca obecnie dodatnia temperatura sprawia, że lód jest bardzo cienki i zaczyna pękać.
Nie mogę uwierzyć, że ludzie są tak bezmyślni (...) lód topnieje i pęka, a w oddali widać osobę, która sobie spaceruje jak gdyby nigdy nic. Masakra - czytamy w opisie filmu zamieszczonego przez autora na Facebooku.
Sprawę dla TVN24 skomentował Łukasz Brzeziński z Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
To bardzo ciepły środek tygodnia. Termometry pokazują nawet 18-20 stopni na plusie. Równie ciepły będzie też czwartek - słupki rtęci wskażą blisko 17 kresek powyżej zera.
Takie warunki sprzyjają topnieniu pokrywy śnieżnej, ale i lodu pokrywającego zbiorniki wodne.
Należy szczególnie uważać podczas terenowych wypraw.
Turyści ruszyli w Tatry. Szczególnym powodzeniem cieszy się, zresztą od lat, Morskie Oko. Odwiedza je nawet kilka tysięcy turystów dziennie. Wyjątkowo duży ruch na tym szlaku panuje w weekendy.
Nad słynnym tatrzańskim jeziorem zdarzają się sytuacje, kiedy turyści wychodzą na zamarzniętą taflę, co jest niebezpieczne z kilku powodów.
Po pierwsze, możemy znaleźć się w zasięgu lawiny, ponieważ bezpośrednio do Morskiego Oka schodzi potężny żleb, który w historii zasłynął wieloma niebezpiecznymi lawinami - podkreślił.
Jak zaznacza, te lawiny w przeszłości często powodowały, że tafla jeziora pękała, bo jest to olbrzymi ciężar śniegu. Trzeba sobie zdawać sprawę, że schodząc nad brzeg jeziora już jesteśmy w terenie zagrożonym lawinami - ostrzega Jan Krzeptowski Sabała z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Dodatnia temperatura sprawia też, że lód pokrywający jeziora czy rzeki po prostu szybciej pęka.