Do najwyższego w historii poziomu wzrosła liczba bezdomnych w Stanach Zjednoczonych. Dane przekazał amerykański Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD).
W ujęciu rocznym liczba bezdomnych wzrosła o ponad 18 procent.
Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA poinformował, że z problemem bezdomności zmaga się ponad 770 tys. osób. W 2023 r. liczba bezdomnych wyniosła ponad 650 tys. osób.
Jak zauważa cytowana przez agencję AP szefowa HUD Adrianne Todman, na pogłębianie się problemu bezdomności w USA wpływa, m.in. brak tanich mieszkań, wysoka inflacja, systemowy rasizm, stagnacja płac w rodzinach o niskim i średnim dochodzie, klęski żywiołowe oraz rosnąca imigracja. Jej zdaniem żaden Amerykanin nie powinien zmagać się bezdomnością, tym bardziej, że - jak podkreśliła - administracja prezydenta Bidena jest zaangażowana w zapewnienie każdej rodzinie dostępu do niedrogich, bezpiecznych i wysokiej jakości mieszkań.
Wśród najbardziej niepokojących trendów odnotowano prawie 40-procentowy wzrost bezdomności wśród rodzin z dziećmi, na który najbardziej wpłynął problem migrantów w dużych miastach. Według HUD bezdomność rodzin zwiększyła się ponad dwukrotnie w 13 społecznościach doświadczonych problemem migracji, w tym w Denver, Chicago i Nowym Jorku, podczas gdy o mniej niż 8 proc. wzrosła w pozostałych 373 społecznościach.
Zdaniem ekspertów kluczowe znaczenie w walce z kryzysem bezdomności oraz dla zapewnienia każdemu Amerykaninowi dostępu do mieszkań mają inwestycje federalne. Kilka dużych amerykańskich miast odniosło na tym polu sukces, obniżając liczbę bezdomnych. W tym kontekście wymienia się, m.in. Dallas, gdzie w latach 2022-2024 odnotowano 16-procentowy spadek liczby bezdomnych i Los Angeles, które odnotowało spadek bezdomności o 5 proc.
Z kolei Kalifornia, najbardziej zaludniony stan w USA, miała największą populację bezdomnych w kraju, a w dalszej kolejności - Nowy Jork, Waszyngton, Floryda i Massachusetts.